witajcie - byłem po tygodniu w tej szkółce i rozmawiałem z właścicielem - jego teoria jest taka, ze raczej przeżyły i pokazywał mi w doniczce malutkie przyrosty - pytałem czemu nie ścina tych suchych - to tłumaczył, że ludzie nie kupują takich pościnanych (tak wynika z jego doświadczenia)
w innym miejscu znalazłem miskanty zebrinusy - ale tak samo suche - korzenie sprawdzaliśmy są OK - może jeszcze odbiją - jednak mamy strefie najzimniejszą i ciężko z przeżywalnością tych fajniejszych gatunków
na razie czekam i szukam dalej