To może i ja pokażę moje róże:
"Austiny", też je kocham najbardziej, mam od 2006 roku:
Abraham Darby, najpiękniej pachnie, ma cudowny różowo morelowy kolor:

:
Graham Thomas, mój prawdziwy sukces, bo w trzecim roku miała jak widać prawie trzy metry wysokości, a z opisu wynikało że osiąga półtora metra, co prawda zeszłej zimy wymarzła do ziemi, obawiałam się o nią, ale znowu jest ładna.
Mary Rose:
I Graham Thomas z bliska:
Mary Rose z bliska:
Mam jeszcze Wiliama Szekspira, bladoróżowe Heritage i Cotton Rose, ale nie mogę znależć zdjęć.
I jeszcze prześliczna New Dawn
I New Dawn z bliska