Ja napewno kupię na wiosnę a najpóżniej na jesieni bo cóś mi się wydaje że ten mój to rubens mam na płycie zdjęcie z jego dobrych lat ale muszę poszperać .W tym roku miał 1 kwiatek .Bez klematisów bym nie żyła choć ostatnio z nimi mam kłopoty ------nie popuszczę Kasiu zajrzyj do mnie czy to Rubens bo jak tu wkleję zdjątko to mnie zabijesz ha ha
Acha, to na początek pomagam, a potem da radę; tam na dach też cień pada, bo rośnie paulownia i metasekwoja, tylko zanim urośnie, to ho, ho, nie chcę pod linijkę, chcę, jak u ciebie