Kupiłam wiosną, nieduży a kwitnący, rósł bardzo szybko, cieszyłam się i utopił mi się w czerwcowych ulewach

. Na pewno spróbuję jeszcze raz, miejsce przy altanie koło róż dalej na niego u mnie czeka.
Bogdzia miała niesamowity egzemplarz na ganku, byłoby fajnie jakby wstawiła tutaj te fotki. Mimo że ten powojnik to już u niej czas przeszły.