Dajana, mamy tę samą fobię

Nienawidzę robali i ciem. Dostaję dreszczy na ich widok. Chrabąszcze majowe łapałam do słoików, bo brzydziłam się ich rozgniatać. Te też muszę zacząć łapać do słoików, bo jak je strzepuję z kwiatów, to nie wszystkie udaje się rozdeptać.
Mazan, właśnie te ich pędraki mnie przerażają, bo już i tak mam pod dostatkiem pędraków chrabąszcza majowego. Już bym nawet poświęciła te kwiaty, niech se zeżrą, byleby się na drugi rok nie pojawiły i nie zostawiły mi swoich jajek.