Dziękuję, pochwała od samej szefowej to zaszczyt

Wybrałam rodzimy grunt, wysypałam grubszego żwiru, nie dawałam betonu, utwardziłam i układałam kamienie ręcznie dobijając gumowym młotkiem. Ścieżka przetrwała zimę, niebawem zabieram się za jej ciąg dalszy.